Ceny mieszkań w Polsce, wykazują oznaki stabilizacji. W najbliższych miesiącach, roczna dynamika cen prawdopodobnie będzie oscylować wokół zera. Eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) zauważają, że sytuacja na rynku nieruchomości różni się w zależności od wielkości miast. W największych metropoliach ceny nieznacznie rosną, podczas gdy w mniejszych miejscowościach zmiany są bardziej dynamiczne.
Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, jednoznacznie sprzeciwiła się planom wprowadzenia dopłat do kredytów hipotecznych. Jej zdaniem, tego typu wsparcie jedynie napędza wzrost cen mieszkań, zamiast poprawiać dostępność lokali dla obywateli.
W 2024 roku, liczba dostępnych mieszkań na głównych rynkach w Polsce znacznie wzrosła. Według raportu Otodom, na siedmiu kluczowych rynkach (Katowice, Kraków, Łódź, Poznań, Trójmiasto, Warszawa i Wrocław) deweloperzy wprowadzili do sprzedaży 53,3 tys. lokali, o 30 proc. więcej niż rok wcześniej. Równocześnie, sprzedaż mieszkań spadła o 26 proc. w stosunku do 2023 roku.
Grudzień, przyniósł stabilizację na rynku mieszkań w Polsce. Z raportu portalu Tabelaofert wynika, że dwie trzecie nowo wprowadzanych inwestycji, miało ceny niższe od średniej rynkowej dla danego miasta, co jest efektem wysokiej podaży i dużej konkurencji między deweloperami. Warto podkreślić, że z analizy blisko 46 tys. mieszkań wynika, że ceny obniżono dla 14,5 tys. lokali.