wtorek, 27 maj 2025 16:17

Kiedy i jak podlewać trawnik?

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Najlepsza pora na podlewanie trawy Najlepsza pora na podlewanie trawy fot: Redakcja

Maj, to czas intensywnych prac ogrodowych. Właściciele ogrodów, działkowcy i mieszkańcy domów jednorodzinnych walczą o piękną, zieloną murawę. Choć wielu podlewa trawniki regularnie, efekty bywają rozczarowujące. Blada, przerzedzona trawa zamiast gęstego, zielonego dywanu to częsty problem, który wynika z kilku powtarzających się błędów.

Spis treści:

Poranne podlewanie daje najlepsze efekty

Najlepszą porą na podlewanie trawnika jest wczesny poranek, pomiędzy godziną 5:00 a 8:00. Wtedy temperatura jest jeszcze niska, a gleba chłodna i chłonna. Woda ma czas, by wniknąć głęboko, zanim zacznie parować. W ten sposób trawa otrzymuje potrzebną wilgoć, a jednocześnie liście szybko wysychają. To ogranicza ryzyko chorób grzybowych.

Drugą opcją jest podlewanie po godzinie 18:00, ale tylko wtedy, gdy murawa zdąży wyschnąć przed nocą. Podlewanie w południe lub w upalnych godzinach między 10:00 a 18:00 jest niewskazane – wysoka temperatura może prowadzić do poparzeń i szybkiego wyparowania wody. Wieczorne zraszanie także może okazać się szkodliwe, jeśli trawa nie zdąży obeschnąć – zwiększa to ryzyko pleśni i chorób.

Dwa do trzech razy w tygodniu wystarczy, ale w odpowiedniej ilości

Wbrew powszechnemu przekonaniu, podlewanie codzienne nie jest konieczne, o ile nie ma ekstremalnych upałów. Eksperci zalecają podlewać trawnik 2-3 razy w tygodniu, używając około 10-15 litrów wody na metr kwadratowy. Taka dawka, pozwala dotrzeć wilgoci głęboko do strefy korzeniowej, co wspiera rozwój mocnej i odpornej darni.

Zbyt częste podlewanie w małych ilościach powoduje, że korzenie pozostają płytkie. Rośliny stają się wtedy bardziej podatne na przesuszenie. W przypadku fali upałów, można zwiększyć częstotliwość, ale tylko, jeśli gleba jest naprawdę sucha.

Przed włączeniem zraszaczy sprawdź wilgotność gleby

Podlewanie "na oko" to błąd. Zanim uruchomimy zraszacze, warto sprawdzić, czy gleba rzeczywiście wymaga nawodnienia. Wystarczy dotknąć powierzchni ziemi lub włożyć w nią patyk – jeśli wychodzi czysty, oznacza to suchy grunt.

Nie ma potrzeby podlewania po opadach, nawet jeśli dzień jest słoneczny. Ważna jest też równomierność zraszania – niektóre fragmenty trawnika mogą być bardziej wysuszone przez ekspozycję na słońce lub wiatr.

Uwaga na szkodniki – sucha trawa może oznaczać problem

Jeśli trawa zaczyna żółknąć lub pojawiają się na niej suche placki, warto zbadać, co jest przyczyną. Jedną z nich mogą być szkodniki żyjące tuż pod powierzchnią ziemi – larwy lub owady. Podważenie fragmentu darni i sprawdzenie zawartości gleby pozwoli szybko ocenić sytuację.

W razie konieczności można sięgnąć po środki chemiczne, choć zaleca się ich stosowanie jedynie wtedy, gdy inne metody zawiodą.

Źródło: Polsat News

Wyświetlony 99 razy